Nowojorski maraton 2022 przechodzi do historii. Po  dwóch latach pandemii, wyczekiwane przez wielu wydarzenie w końcu mogło się ziścić. Dla nas organizatorów największe przedsięwzięcie od  lat, ponieważ „pobiegły z nami” 142  osoby, dla uczestników  w końcu  spełnienie biegowego  marzenia.

Stany zjednoczone przywitały nas fantastyczną wiosenną pogodą,słońce i  20stopni  zachęcały do uprawiania pieszej turystyki a uwierzcie jest co zobaczyć w tym mieście.

Dzień przed startem, w niepełnej, ale licznej grupie udaliśmy się po odbiór pakietów startowych. Expo w Javits  Center jak zawsze przyciągneło masę wystawców i biegaczy.  Odebraliśmy pakiety startowe i „nastroiliśmy” się na bieg chodząc alejkami sportowych stoisk. Wcześniej rano nasza grupa biegaczy pobiegła w 5km biegu śniadaniowym który jak co roku poprzedza Maraton w Nowym Yorku.

Wieczorem chętni poszli na widowiskowy mecz NBA lub niesamowite występy broadwayowskie, „Chicago”, „Król lew”, „Wicked”.  Z częścią biegaczy spotkaliśmy się także na naszej tradycyjnej odprawie przedmaratońskiej. Włoskie ładowanie węgli i jutro lecimy:)

Niedziela- dzień biegu!  Z samego rana autobusami udaliśmy się do miasteczka maratońskiego. Strefa biegaczy ogromna, podzielona na kolory corali , świetnie oznaczona,. Na miejscu na czas oczekiwania na start organizatorzy przygotowali bogate pakiety: gatorade, batonik, ciepłe napoje, woda , bajgiel i czapeczka. Nie była ona w tym roku przydatna ponieważ pogoda sprawiła niespodziankę i była turystyczna-fajna do zwiedzania , nie fajna do biegania. 

Przed startem hymn USA i ruszamy, pierwsze km w ciszy po moście , ale później zaczyna się zabawa. Fantastyczna atmosfera podczas biegu, praktycznie przez cały bieg doping kibiców, liczne grupy muzyczne, strefy dopingu różnych nacji( Meksyk, Dominikana, strefa gospel, orkiestry). Dzięki temu , ciężka trasa biegu upływa szybciej. Ciężka bo jest wyzwaniem nawet dla zawodowców o czym przekonał sie prowadzący wyścig Brazylijczyk. Liczne mosty ,podbiegi,zbiegi oraz duża wilgotność i wysoka temperatura miały wpływ na to ,że tak dużo osób musiało zwolnić tempo. Niekończońca się 1 avenue oraz mosty sprawiają ,że człowiek ma dosyć, ale kibice nie pozwalają na zatrzymanie się. Ostatnie 3 km biegnie się w tumulcie dopingu takim, że nie można się zatrzymać. Z 52 tyś startujących dopiegło tylko i aż 47 tyś!

Mówi się,że jest maraton i jest Nowy Jork ,to prawda ten maraton to must have każdego w swojej przygodzie z bieganiem. Po biegu chodząc z medalem po mieście zwykli ludzi gratulują Tobie ukończonego wyzwania. W poniedziałek udaliśmy się do polskiego konsula, który pogratulował biegaczom tak ciężkiego biegu. Będąc w Nowym Jorku jak zawsze oprócz aspektów sportowych zajmujemy się także aspektami turystycznymi, dlatego poniedziałek i wtorek to czas zwiedzania. Dodatkowo w środę duża grupa pojechała do Kanady zobaczyć na własne oczy jeden z cudów świata jakim jest wodospad Niagara.

Ten duży wyjazd pełen atrakcji pokazał,że po długiej przerwie biegacze są „głodni” biegania w Nowym Jorku dlatego widzimy się już za rok 05.11.2023 ,a z zapisami ruszymy już w grudniu.

Są maratony i jest maraton nowojorski!